Pożegnanie Szymona Drekslera

Szymonie …

Są pożegnania na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morze łez, i są takie osoby na myśl o których zawsze zasypie nas lawina pięknych wspomnień.

Dzisiaj żegna Ciebie rodzina i przyjaciele. My, społeczność Budowlanki także chcemy się z Tobą pożegnać. Nigdy nie przechodziłeś obojętnie obok potrzebującego człowieka. Swoją pasją do biegania zarażałeś wielu uczniów i kolegów z pracy. Uczyłeś jak ważna jest dyscyplina, ale również potrafiłeś zmotywować i wesprzeć nas wszystkich. Byłeś nie tylko dobrym nauczycielem i wychowawcom, ale także świetnym kolegą i niezastąpionym przyjacielem.

Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciał swym odejściem zasmucić … Tak jakbyś wierzył w godzinę rozstania, Że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić.

ks. J. Twardowski