49-300 Brzeg
ul. Kamienna 3
Takiej ciszy podczas zajęć lekcyjnych dawno nie spotkaliśmy… zawsze ktoś się odezwie, ktoś coś powie nie w tym momencie, ale nie dzisiaj. A tematem dzisiejszego dnia w wielu klasach było uzależnienie od alkoholu i narkotyków.
Podczas lekcji z życia wziętej gościliśmy Grzegorza Rychlika oraz Artura Misztala z Brzeskiego Stowarzyszenia Abstynenta „Tama”.
Wydawało mi się, że panuje nad sytuacją, wydawało mi się, że potrafię żyć. Ale to była nieprawda. To była tragedia w trzech aktach. Jeden człowiek pije, inni reagują na jego picie, pijący reaguje na ich reakcje i znowu pije. Tak zaczyna wielu. Zaczynasz obracać się w zaczarowanym kole oskarżeń i zaprzeczeń, a spirala śmierci nabiera prędkości.
Człowiek uzależniony to ktoś, kto dosłownie „zakochał się” w substancji chemicznej, która przecież obiecuje łatwe szczęście, oszukuje, uzależnia i zabija. Jednocześnie to ktoś, kto nie rozumie samego siebie, kto oszukuje samego siebie, wmawiając sobie, że nie jest uzależniony i nie ma problemu z narkotykami czy alkoholem.
Wszyscy z mojego otoczenia brali, pili wiec ja też – mówili panowie. Młodzież traktuje kontakt z alkoholem czy narkotykami albo jedno i drugie jako eksperyment. Sposób na rozładowanie stresu np. szkolnego, ale także napięcia, presji, szybciej zapamiętać materiał do nauczenia, zrelaksować się, ośmielić na imprezach, poradzić sobie z problemami z rodzicami. Młody człowiek uważa, że jest lepszy, popularny, bardziej lubiany, gdy „bierze”, gdy się napije w parku a przez to zyskuje akceptację grupy. Zacząłeś brać, napiłeś się, bo chciałeś, chciałaś zapomnieć o swoich problemach, odciąć się od świata i niczym się nie przejmować, tymczasem to tak zgubne, że po prostu nie prawdziwe.
Zacząć brać jest prosto, skończyć trudni, kończy się w kanale, bez przyjaciół, rodziny, szkoły, zawodu – mówili panowie podczas spotkania. Na początku jest fajnie, ale co potem… przekraczasz wszystkie granice. Wszystko zaczyna kręcić się wokół narkotyków, alkoholu i pieniędzy na to. Kradniesz, nie interesuje cię, że zabierasz komuś pieniądze na czynsz, chleb, dopiero teraz cieszę się np., że pada deszcz. Nie życzę Wam tego mówił Grzegorz Rychlik – nie życzę byście skończyli w więzieniu. Nie życzę Wam tego co przeszedłem. Bardzo podobnie i mocno mówił o swoim uzależnieniu Artur Misztal. Gdy pijesz i przepijasz wszystko, zaciągasz długi na 250 tys. leżysz kolejny raz na SOR – po to tylko by wzmocnić organizm, i obiecywać, że już nigdy więcej…
Dziś nie piją, nie biorą za to dzielą się swoją historią. Takie historie są bardzo potrzebne. Bo tony ulotek, filmy czy pogadanki – owszem mają sens, ale wiarygodność i mówienie prosto z mostu więcej znaczą i bardziej trafią do nas – mówili uczniowie po spotkaniach.
Najgorsze jest to, że substancje psychoaktywne stały się coraz bardziej powszechne i szeroko dostępne. Można powiedzieć, że obserwuje się zjawisko spowszechnienia brania narkotyków, a także obniżenie wieku „pierwszego razu”. Dlatego należy wciąż mówić, mówić uświadamiać i wręcz krzyczeć do czego prowadzi dzisiejsza moda na zapalenie już nie tylko papierosa...
W spotkanaich uczesniczyli uczniwoie klas - 3 BBG, 3 BAG, 1 RS, 3 BBP, 2 BA, 2 BB, 2 TBS i 4 TLR.
Dziękujemy za spotkanie, następne spotkania już zaplanowane.
M.W.
"Inni budują dla nas, my dla potomności"
49-300 Brzeg
ul. Kamienna 3